Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
najspieszniej, a gdy z Wiednia od cesarza nadeszło ułaskawienie, już było za późno. Cesarz nie darował tego mieszkańcom Liptowa: za to, że powiesili Janosika, który mu oddał taką usługę w owym pojedynku, nałożył na nich wielki podatek do dzisiejszego dnia opłacany.
Tak Janosik przez kobietę skończył!

ZOFIA URBANOWSKA
(wg A. Stopki)

PRZEZ CO SIĘ ŚWIĘCI DOSTALI NA KĘPĘ
Było dwóch chłopów i mieszkali przy wodzie, jeden z jednej strony, a drugi z drugiej; ten, co był na prawo, nazywał się Kuba Jamrozik, a ten, co na lewo - Wawrzek Bieńkowski. A to było gdzieś koło Białego Dunajca.
Ci chłopi mieli grunta koło
najspieszniej, a gdy z Wiednia od cesarza nadeszło ułaskawienie, już było za późno. Cesarz nie darował tego mieszkańcom Liptowa: za to, że powiesili Janosika, który mu oddał taką usługę w owym pojedynku, nałożył na nich wielki podatek do dzisiejszego dnia opłacany. <br>Tak Janosik przez kobietę skończył! <br><br>&lt;au&gt;ZOFIA URBANOWSKA&lt;/&gt;<br>(wg A. Stopki)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PRZEZ CO SIĘ ŚWIĘCI DOSTALI NA KĘPĘ&lt;/&gt;<br>Było dwóch chłopów i mieszkali przy wodzie, jeden z jednej strony, a drugi z drugiej; ten, co był na prawo, nazywał się Kuba Jamrozik, a ten, co na lewo - Wawrzek Bieńkowski. A to było gdzieś koło Białego Dunajca. <br>Ci chłopi mieli grunta koło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego