powiedział im o propozycji.<br>- To, co opowiada &lt;name type="person"&gt;Porowski&lt;/&gt;, było sprytnym i skutecznym sposobem na wyłączenie &lt;name type="org"&gt;Urzędu Ochrony Państwa&lt;/&gt; z zajmowania się sprawą. Baliśmy się przecieków i "skręcenia" sprawy. Dla nas &lt;name type="person"&gt;Porowski&lt;/&gt; był tylko elementem śledztwa, które miało doprowadzić do weryfikacji jego powiązań ze skorumpowanymi sędziami i prokuratorami - twierdzi dziś &lt;name type="person"&gt;Mariusz Sz.&lt;/&gt;<br>W ciągu kilku tygodni rozstrzygnie się, czy prokuratura postawi w tej sprawie zarzuty - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.<br><br>&lt;tit&gt;Kryptonim Temida&lt;/&gt;<br><br>Oficerowie dawnego &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; przesłuchiwani w &lt;name type="place"&gt;Gdańsku&lt;/&gt; dużo mówili o nerwowej atmosferze po zatrzymaniu &lt;name type="person"&gt;Porowskiego&lt;/&gt;. Potwierdza to &lt;name type="person"&gt;Mariusz Sz.&lt;/&gt; - Kiedy dowiedziałem się o pomyśle aresztowania &lt;name type="person"&gt;Wejmana&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Dziurki&lt;/&gt;, zatelefonowałem do &lt;name type="person"&gt;Krzysztofa Kołaczka&lt;/&gt;, ówczesnego