Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
od Stanów Zjednoczonych 5000 sterowanych satelitarnie bomb. Wśród nich 500 bunker busters, przebijających nawet dwumetrowe betonowe ściany, za pomocą których można niszczyć obiekty podziemne, np. instalacje nuklearne. Czy oznacza to, że władze izraelskie nie będą czekać, aż Europa i Stany Zjednoczone znajdą rozwiązanie problemu Iranu?
Izraelski minister spraw zagranicznych Silwan Szalom unika odpowiedzi na pytanie, czy Izrael uderzy na cele w Iranie, jeśli kraj ten nie zrezygnuje z ambicji nuklearnych.
Izrael w 1981 roku skutecznie zbombardował niedokończony iracki reaktor atomowy koło Bagdadu. Specjaliści uważają, że tym razem akcja nie byłaby łatwa. Irańskie obiekty nuklearne są bardziej rozproszone, lepiej ukryte i wyposażone
od &lt;name type="place"&gt;Stanów Zjednoczonych&lt;/&gt; 5000 sterowanych satelitarnie bomb. Wśród nich 500 &lt;foreign&gt;bunker busters&lt;/&gt;, przebijających nawet dwumetrowe betonowe ściany, za pomocą których można niszczyć obiekty podziemne, np. instalacje nuklearne. Czy oznacza to, że władze izraelskie nie będą czekać, aż &lt;name type="place"&gt;Europa&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Stany Zjednoczone&lt;/&gt; znajdą rozwiązanie problemu &lt;name type="place"&gt;Iranu&lt;/&gt;?<br>Izraelski minister spraw zagranicznych &lt;name type="person"&gt;Silwan Szalom&lt;/&gt; unika odpowiedzi na pytanie, czy &lt;name type="place"&gt;Izrael&lt;/&gt; uderzy na cele w &lt;name type="place"&gt;Iranie&lt;/&gt;, jeśli kraj ten nie zrezygnuje z ambicji nuklearnych.<br>&lt;name type="place"&gt;Izrael&lt;/&gt; w 1981 roku skutecznie zbombardował niedokończony iracki reaktor atomowy koło &lt;name type="place"&gt;Bagdadu&lt;/&gt;. Specjaliści uważają, że tym razem akcja nie byłaby łatwa. Irańskie obiekty nuklearne są bardziej rozproszone, lepiej ukryte i wyposażone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego