Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
być może nigdy nie poznałby "Karli". Ale los czuwał. Po trwających trzy miesiące wirtualnych pogawędkach postanowili się spotkać. Z konsekwencji, jakie to za sobą pociągnie, żadne z nich nie zdawało sobie wówczas sprawy. Zaiskrzyło. Potem były kolejne zloty internautów, a oni zbliżali się do siebie. Karolina z Warszawy, Krystian ze Szczecina. 550 kilometrów. Rozsądek nakazywał trzymać emocje na wodzy, ale serce nie sługa. Od przyjaźni do miłości, od codziennych e-maili, telefonów, po wspólne weekendy. Aby móc je spędzać razem, Karolina wyjeżdżała z Warszawy w piątek po pracy, a wracała ze Szczecina w niedzielną noc. Prosto z dworca szła do firmy
być może nigdy nie poznałby "Karli". Ale los czuwał. Po trwających trzy miesiące wirtualnych pogawędkach postanowili się spotkać. Z konsekwencji, jakie to za sobą pociągnie, żadne z nich nie zdawało sobie wówczas sprawy. Zaiskrzyło. Potem były kolejne zloty internautów, a oni zbliżali się do siebie. Karolina z Warszawy, Krystian ze Szczecina. 550 kilometrów. Rozsądek nakazywał trzymać emocje na wodzy, ale serce nie sługa. Od przyjaźni do miłości, od codziennych e-maili, telefonów, po wspólne weekendy. Aby móc je spędzać razem, Karolina wyjeżdżała z Warszawy w piątek po pracy, a wracała ze Szczecina w niedzielną noc. Prosto z dworca szła do firmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego