Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dwutygodnik Szczecinecki Temat
Nr: 329
Miejsce wydania: Szczecinek
Rok: 2002
atrakcja ale i zdrowie następnych pokoleń, choć nie każdy to rozumie.
- Podziwiam, Szczecinek, że w czasach tak trudnych finansowo, w mieście gdzie wpływy z podatków do kasy miejskiej nie mogą być znaczne, udało się zrobić tak wiele, nie tylko to co opisałem.
Czym się martwię ?
- Bezrobociem i biedą wielu ludzi - Szczecinek nie ma wielu znaczących firm, które oferują miejsca pracy, jest dość daleko od rynków zbytu, brakuje nowych inwestorów, zatem i pensje tych pracujących są dość niskie. W konsekwencji cała mini-gospodarka miasta (sklepy, małe firmy) obraca małym kapitałem, więc Rodziny tych nie mających pracy dotykają patologie, nie stać ich na
atrakcja ale i zdrowie następnych pokoleń, choć nie każdy to rozumie.<br>- Podziwiam, Szczecinek, że w czasach tak trudnych finansowo, w mieście gdzie wpływy z podatków do kasy miejskiej nie mogą być znaczne, udało się zrobić tak wiele, nie tylko to co opisałem. <br>Czym się martwię ?<br>- Bezrobociem i biedą wielu ludzi - Szczecinek nie ma wielu znaczących firm, które oferują miejsca pracy, jest dość daleko od rynków zbytu, brakuje nowych inwestorów, zatem i pensje tych pracujących są dość niskie. W konsekwencji cała mini-gospodarka miasta (sklepy, małe firmy) obraca małym kapitałem, więc Rodziny tych nie mających pracy dotykają patologie, nie stać ich na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego