Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.16
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
katolickim kraju coś za dużo jest cudów. Jak tylko coś się uda to dziękujemy Opatrzności, a nikt nie pomyśli, że może Polacy po prostu sami potrafią coś dobrze zrobić.

Kożuchowianin: - Parę dni temu zostałem pozytywnie zaskoczony przez firmę zajmującą się przewozem pasażerów. Czekaliśmy na przystanku na minibus, który się spóźniał. Szef tej firmy przyjechał i poinformował, że na drodze jest wypadek i tego kursu nie będzie.

Czytelnik z Gorzowa: - Dzwonię w sprawie artykułu "Fikcyjne polisy". Jeśli Robert B. podpisywał polisy po ustaniu jego pracy w firmie Alianz, to ktoś powinien powiadomić tych ludzi. Jeśli są to ubezpieczenia obowiązkowe to w razie
katolickim kraju coś za dużo jest cudów. Jak tylko coś się uda to dziękujemy Opatrzności, a nikt nie pomyśli, że może Polacy po prostu sami potrafią coś dobrze zrobić. <br><br>Kożuchowianin: - Parę dni temu zostałem pozytywnie zaskoczony przez firmę zajmującą się przewozem pasażerów. Czekaliśmy na przystanku na minibus, który się spóźniał. Szef tej firmy przyjechał i poinformował, że na drodze jest wypadek i tego kursu nie będzie. <br><br>Czytelnik z Gorzowa: - Dzwonię w sprawie artykułu "Fikcyjne polisy". Jeśli Robert B. podpisywał polisy po ustaniu jego pracy w firmie Alianz, to ktoś powinien powiadomić tych ludzi. Jeśli są to ubezpieczenia obowiązkowe to w razie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego