Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Poza tym na szczęście potrącenie przez samochód okazało się niezbyt groźne - "tylko" złamana ręka, kilka wielkich siniaków i rozcięta na czole głowa. "Mogło być dużo gorzej, masz dziecko wielkie szczęście" - powiedział do niej lekarz, kiedy już po zabiegu i ją ułożono na sali pooperacyjnej, obok znajdujących się tam już Barbary T. i Danuty W.

Torebki

Tego samego dnia wieczorem Danuta W. poprosiła jedną z młodziutkich pielęgniarek-uczennic o przyniesienie torebki i jeszcze kilku osobistych rzeczy.
- Taka brązowa, skórzana, z dwoma paskami. Leży w szafce, przy moim łóżku. A zresztą, w tej sali są jeszcze dwie panie, one pokażą, która to moja
Poza tym na szczęście potrącenie przez samochód okazało się niezbyt groźne - "tylko" złamana ręka, kilka wielkich siniaków i rozcięta na czole głowa. &lt;q&gt;"Mogło być dużo gorzej, masz dziecko wielkie szczęście"&lt;/&gt; - powiedział do niej lekarz, kiedy już po zabiegu i ją ułożono na sali pooperacyjnej, obok znajdujących się tam już Barbary T. i Danuty W.<br><br>&lt;tit&gt;Torebki&lt;/&gt;<br><br>Tego samego dnia wieczorem Danuta W. poprosiła jedną z młodziutkich pielęgniarek-uczennic o przyniesienie torebki i jeszcze kilku osobistych rzeczy.<br>&lt;q&gt;- Taka brązowa, skórzana, z dwoma paskami. Leży w szafce, przy moim łóżku. A zresztą, w tej sali są jeszcze dwie panie, one pokażą, która to moja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego