dwukrotnie więcej niż wynosi pojemność wszystkich polskich więzień. Stały trzon polskich gangów ma 5 tys. przestępców.<br><br>Mafie zmonopolizowały przemyt spirytusu, papierosów i narkotyków, prowadzą nielegalne rozlewnie alkoholu i wytwórnie amfetaminy. Wzorem gangsterów amerykańskich z lat 30. wymuszają haracze od kupców, restauratorów, właścicieli agencji towarzyskich, a nawet znanych biznesmenów. Napadają na TIR-y, kradną samochody osobowe, obrabowują konwoje z gotówką. Prowadzą rozległe interesy. Nie płacą jednak podatków, a mimo to nigdy mafijnych bossów nie spotkała żadna dolegliwość ze strony kontroli skarbowej.<br><br>Nie pytano ich, jakie jest źródło pochodzenia pieniędzy, za które wybudowali luksusowe wille i nabyli eleganckie samochody. Pershing, ojciec chrzestny grupy