Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
koniecznych do wprowadzenia".
Grażyna Piotrowska-Oliwa nie studiowała prawa, ale pasjonuje się nim. Kiedy już posłowie zapędzili się w dyskusji i niemal zaczęli się przekrzykiwać, zdecydowała się zabrać głos. - Może sprostuję kilka nieścisłości, które zaprezentowali moi szanowni koledzy... - zaczyna z nutką ironii, wyczuwanej tylko przez osoby, które ją dobrze znają.
Tak było kilka miesięcy temu. Ustawa została, na szczęście dla Telekomunikacji Polskiej, na nieszczęście dla jej konkurentów oraz konsumentów, odsunięta w czasie. Bardzo duża w tym zasługa Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, dyrektorki zarządzającej małym strategicznym działem w jednej z największych polskich korporacji. Do Telekomunikacji trafiła ponad dwa lata temu. Firma sama ją znalazła
koniecznych do wprowadzenia". <br>Grażyna Piotrowska-Oliwa nie studiowała prawa, ale pasjonuje się nim. Kiedy już posłowie zapędzili się w dyskusji i niemal zaczęli się przekrzykiwać, zdecydowała się zabrać głos. - Może sprostuję kilka nieścisłości, które zaprezentowali moi szanowni koledzy... - zaczyna z nutką ironii, wyczuwanej tylko przez osoby, które ją dobrze znają. <br>Tak było kilka miesięcy temu. Ustawa została, na szczęście dla Telekomunikacji Polskiej, na nieszczęście dla jej konkurentów oraz konsumentów, odsunięta w czasie. Bardzo duża w tym zasługa Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, dyrektorki zarządzającej małym strategicznym działem w jednej z największych polskich korporacji. Do Telekomunikacji trafiła ponad dwa lata temu. Firma sama ją znalazła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego