Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Nowa Fantastyka
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
stała się mową i intelektualnym orężem. Sięgają po nią różne strony, wyznawcy różnych wiar i antywiar.
7. Kiedy zostaną odkryte inne planety z życiem (...) nastąpi konsternacja - powiada Oramus. Bardzo być może. Ale może i nie będzie większej konsternacji niż ta, jaka towarzyszyła pierwszemu spotkaniu przez Europejczyków Murzyna, żyrafy i słonia. Tak czy owak żadnej nowej teologii na tej niepewności na razie zbudować się nie da.
Teologii kosmicznej, stawiającej sobie zadanie, takie jak je określa Oramus, nie ma z tego samego powodu, z jakiego nie ma fizjologii obcego. I teologowie, i fizjologowie nie zajmują się mniemanologią; nie można robić kartografii nieznanych lądów, zanim odkrywca
stała się mową i intelektualnym orężem. Sięgają po nią różne strony, wyznawcy różnych wiar i antywiar.<br>7. Kiedy zostaną odkryte inne planety z życiem (...) nastąpi konsternacja - powiada Oramus. Bardzo być może. Ale może i nie będzie większej konsternacji niż ta, jaka towarzyszyła pierwszemu spotkaniu przez Europejczyków Murzyna, żyrafy i słonia. Tak czy owak żadnej nowej teologii na tej niepewności na razie zbudować się nie da.<br>Teologii kosmicznej, stawiającej sobie zadanie, takie jak je określa Oramus, nie ma z tego samego powodu, z jakiego nie ma fizjologii obcego. I teologowie, i fizjologowie nie zajmują się mniemanologią; nie można robić kartografii nieznanych lądów, zanim odkrywca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego