Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
chciał tam wepchnąć na praktykę swoją Kleszczównę, więc Sumczak Korbalowi poszedł na rękę. Ten w zarządzie, a tamten w komisji rewizyjnej - ręka rękę myje. A mnie został winien dziesięć złotych z ostatniej wypłaty. Miałem mu darować? No, sami powiedzcie: miałem darować?
- Nikt tego nie mówi. Co zarobiłeś - święte. Musi oddać.
- Tak właśnie myślę. I przychodzę do niego raz - on nic nie wie, nie pamięta, musi listę sprawdzić. Przychodzę drugi raz: "Panie Sumczak, kiedyż pan mi odda?" A on się śmieje: "Ty buty zedrzesz, nim ci oddam!" Przy wszystkich. Nie! Nie zedrę. Do trzech razy sztuka. Jak mi teraz nie odda, to ja
chciał tam wepchnąć na praktykę swoją Kleszczównę, więc Sumczak Korbalowi poszedł na rękę. Ten w zarządzie, a tamten w komisji rewizyjnej - ręka rękę myje. A mnie został winien dziesięć złotych z ostatniej wypłaty. Miałem mu darować? No, sami powiedzcie: miałem darować?<br>- Nikt tego nie mówi. Co zarobiłeś - święte. Musi oddać.<br>- Tak właśnie myślę. I przychodzę do niego raz - on nic nie wie, nie pamięta, musi listę sprawdzić. Przychodzę drugi raz: "Panie Sumczak, kiedyż pan mi odda?" A on się śmieje: "Ty buty zedrzesz, nim ci oddam!" Przy wszystkich. Nie! Nie zedrę. Do trzech razy sztuka. Jak mi teraz nie odda, to ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego