śniegu z rozbiegu<br> Do dziewczyny się wgarnę,<br>Do jej noclegu<br> Przywrę sny moje parne.<br><br>Kto się ciału zaprzeda,<br> Śpiewa często, a gęsto -<br>Śnieg, sól i kreda -<br> Wesołe białoksięstwo!</><br><br><br><div sex="m"><tit>BIAŁY WIERSZ</><br>Pewno już będę nieśmiertelny,<br>Jeśli przez ciebie nie umarłem;<br>Oto jest prawda mego życia,<br>Którą mi pisał wiatr na czole.<br><br>Tak było dawniej: białe dłonie<br>Kładłaś na białych mych powiekach,<br>Dzieje te bliskie, choć dalekie,<br>Dzisiaj wspominam białym wierszem.<br><br>Lecz z rymem, tak jak niegdyś z tobą,<br>Tylko na krótko się rozstaję:<br>Powraca ptak do swego gniazda,<br>A noc do snu, a sen do powiek.<br><br>Niechaj twe serce odpoczywa<br>W moim