Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
Nie widać jej dobrze, płomień świecy drży. Cienie po drugiej stronie stołu pochylają się ku kielichom, wciąż milczą jednak, nie wychodzą z labiryntu.
Trochę wina rozlewa się na książki. Na wierzchu jest ich kilka, reszta, dużo, pod stołem. Są jak więzienie - to też labirynt, którego nikt nie opuszcza. A jednak, Tezeusz wychodzi z zakrwawionymi winem rękami.
Mit powrotu rozwija się jak nić Ariadny. No dobrze, ale czy dlatego trzeba było zabić Minotaura? On z labiryntu nie mógł wyjść, więc nikogo nie mógłby skrzywdzić. Wino w ustach ma smak krwi. Zawsze to samo?
*

Na środku stołu stoi biała róża. Biała róża śpiewa
Nie widać jej dobrze, płomień świecy drży. Cienie po drugiej stronie stołu pochylają się ku kielichom, wciąż milczą jednak, nie wychodzą z labiryntu.<br> Trochę wina rozlewa się na książki. Na wierzchu jest ich kilka, reszta, dużo, pod stołem. Są jak więzienie - to też labirynt, którego nikt nie opuszcza. A jednak, Tezeusz wychodzi z zakrwawionymi winem rękami.<br> Mit powrotu rozwija się jak nić Ariadny. No dobrze, ale czy dlatego trzeba było zabić Minotaura? On z labiryntu nie mógł wyjść, więc nikogo nie mógłby skrzywdzić. Wino w ustach ma smak krwi. Zawsze to samo? <br>* <br><br> Na środku stołu stoi biała róża. Biała róża śpiewa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego