Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i szeroka, bezsilni prokuratorzy i policjanci próbowali udowadniać, że masaż to usługa seksualna. Ścigali sutenerów, kuplerów, osoby trzecie czerpiące zyski z nierządu. Prostytucja nie była zakazana, obowiązywało powszechne przekonanie, że dziewczyny pracują, bo lubią.

- Paradoksalnie dopiero tirówki pomogły zmienić przekonania, a przede wszystkim przełamać tabu - mówi Piotr Mierecki z MSWiA. Tirówki to dziewczyny ubrane równie skąpo co kolorowo, stojące przy ruchliwych trasach i oferujące kierowcom szybki przydrożny seks. Biznes stał się tak rozbuchany i bezwstydny, że zaczął przeszkadzać kierującym pojazdami, administracji, a nawet niektórym partiom politycznym; dziewczynami zainteresowały się władze gmin, przez które przechodzą ważne krajowe trasy. A przede wszystkim sprowokował
i szeroka, bezsilni prokuratorzy i policjanci próbowali udowadniać, że masaż to usługa seksualna. Ścigali sutenerów, kuplerów, osoby trzecie czerpiące zyski z nierządu. Prostytucja nie była zakazana, obowiązywało powszechne przekonanie, że dziewczyny pracują, bo lubią.<br><br>- Paradoksalnie dopiero &lt;orig&gt;tirówki&lt;/&gt; pomogły zmienić przekonania, a przede wszystkim przełamać tabu - mówi Piotr Mierecki z MSWiA. &lt;orig&gt;Tirówki&lt;/&gt; to dziewczyny ubrane równie skąpo co kolorowo, stojące przy ruchliwych trasach i oferujące kierowcom szybki przydrożny seks. Biznes stał się tak rozbuchany i bezwstydny, że zaczął przeszkadzać kierującym pojazdami, administracji, a nawet niektórym partiom politycznym; dziewczynami zainteresowały się władze gmin, przez które przechodzą ważne krajowe trasy. A przede wszystkim sprowokował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego