do przykrywania posłań, siedzeń na wozie, którym jechano do kościoła, a także jako bielizna stołowa i pościelowa. Zużyte tkaniny zarzucano koniom na grzbiet w czasie postoju. Ponieważ krosna były wąskie, tkaniny zszywano z dwóch części. Dopiero po ostatniej wojnie, kiedy pojawiły się szerokie warsztaty tkackie, tkano je jako jedną całość. <br>Tkaniny ozdobne rozwinęły się na znacznych obszarach kraju, najsilniej tam, <q>"[...] gdzie tkactwo skupiało się w rękach kobiet uprawiających je na użytek własnej rodziny, a więc przede wszystkim w środkowej i wschodniej części kraju, na znacznych obszarach Mazowsza, Kielecczyzny oraz w Białostockiem, na Podlasiu i na północnej Lubelszczyźnie. Jednak na południu Polski