Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
zakłóciliście porządek, w pewnym sensie dopuściliście się przestępstwa - major zrobił kilka kroków w stronę wyjścia. - Ale o tym zadecyduje dowódca jednostki - otworzył drzwi, zatrzymał się w progu i dodał: - W związku z wizytą gości z NATO odkładamy tę sprawę do jutra.
- Czyli dziś jeszcze nikt nie jedzie do ancla? - pytał Tokarski.
- Tak jak powiedziałem, odkładamy to do jutra - rzekł oficer, zamykając za sobą drzwi. Na świetlicy zapanowała euforia. Śmialiśmy się, podchodziliśmy jeden do drugiego i ściskaliśmy sobie ręce. Wszyscy w kółko powtarzali: "Niesamowite! Niesamowite!", komentując w ten sposób całą tę nieprawdopodobną historię. Na koniec Misiek dołożył jeszcze jeden pozytywny akcent. Stanął
zakłóciliście porządek, w pewnym sensie dopuściliście się przestępstwa - major zrobił kilka kroków w stronę wyjścia. - Ale o tym zadecyduje dowódca jednostki - otworzył drzwi, zatrzymał się w progu i dodał: - W związku z wizytą gości z NATO odkładamy tę sprawę do jutra. <br>- Czyli dziś jeszcze nikt nie jedzie do ancla? - pytał Tokarski.<br>- Tak jak powiedziałem, odkładamy to do jutra - rzekł oficer, zamykając za sobą drzwi. Na świetlicy zapanowała euforia. Śmialiśmy się, podchodziliśmy jeden do drugiego i ściskaliśmy sobie ręce. Wszyscy w kółko powtarzali: "Niesamowite! Niesamowite!", komentując w ten sposób całą tę nieprawdopodobną historię. Na koniec Misiek dołożył jeszcze jeden pozytywny akcent. Stanął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego