Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
w szybę. Po prostu bał się usłyszeć
jakąś straszliwą wiadomość. Na szczęście żonę zastał u
Szczepaniaków, gdzie ukrywając się, czekała na jego przybycie.
Gestapo prawie co dzień ją nachodziło o różnych porach.
Powiedziała sąsiadom, że wyjeżdża na dwa tygodnie do rodziny.
Przed kilkoma dniami gestapo aresztowało jej brata i ojca.
Torturowali ich w nieludzki sposób i pytali, gdzie jest Józek
Krzeptowski. Obaj mówili to samo co żona, więc po tygodniu
zostali wypuszczeni.
Teraz miał już pewność, że gestapo zastawia na niego sidła.
Był dla nich wciąż mityczną postacią. Nie zatrzymał się długo.
Już następnego ranka zabrał żonę i razem z nią
w szybę. Po prostu bał się usłyszeć<br>jakąś straszliwą wiadomość. Na szczęście żonę zastał u<br>Szczepaniaków, gdzie ukrywając się, czekała na jego przybycie.<br>Gestapo prawie co dzień ją nachodziło o różnych porach.<br>Powiedziała sąsiadom, że wyjeżdża na dwa tygodnie do rodziny.<br>Przed kilkoma dniami gestapo aresztowało jej brata i ojca.<br>Torturowali ich w nieludzki sposób i pytali, gdzie jest Józek<br>Krzeptowski. Obaj mówili to samo co żona, więc po tygodniu<br>zostali wypuszczeni.<br> Teraz miał już pewność, że gestapo zastawia na niego sidła.<br>Był dla nich wciąż mityczną postacią. Nie zatrzymał się długo.<br>Już następnego ranka zabrał żonę i razem z nią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego