zależeć od tego, do której z nich zgłasza swój akces badacz, lecz od tego, jakie problemy rozwiązuje.<br>Błędny byłby jednak wniosek, że ostatnie lata przyniosły nam pełne opracowania i koncepcje metodologii nauk pedagogicznych. Wręcz przeciwnie, z pewnością więcej problemów, które dopiero stają przed nami do rozwiązania, niż problemów już rozwiązanych. Toteż o dotychczasowym postępie w tej dziedzinie można chyba jedynie powiedzieć, że zapoczątkowane zostały próby i poszukiwania w zakresie metodologicznego samookreślenia się pedagogiki, a nadto, że zostały ustalone główne kierunki tych poszukiwań. Dziś nie ulega już wątpliwości, że naukowa, marksistowska, pedagogika to dyscyplina uprawiania empirycznie, jakkolwiek oparta na solidnych podstawach filozoficznych