idioty"</>, <name type="tit">"Pollock"</>, chyba także <name type="tit">"Wiarołomni"</> i <name type="tit">"Spragnieni miłości"</>, a na pewno <name type="tit">"I raz, i dwa"</>. Świadczy to, że <q>"premiera krajowa"</> na terytorium liczącym 40 milionów mieszkańców jest pojęciem czysto umownym, bo oznacza projekcję tylko w Warszawie. Gdzie indziej - potem. Już bez świeżych recenzji i bez promocji. Dla łowców i zbieraczy. Toteż zbierajcie notatki, amatorzy kina, zapisujcie sobie te filmy z licznymi kółkami, szóstkami i większą liczbą gwiazdek niż ma generał, bo inaczej je stracicie. <br>Proszę? Że potem w telewizji? A owszem, o pierwszej w nocy za pięć lat, dla przytomnych sów. Innym przytomniej będzie teraz, gdy lato, łowić te białe kruki