Morsztyn w XVII wieku tak przypomniał je bratu w swoich wierszach: "Piłeś (spod) burgundzkiej prasy potok z Bony". Polskim winopijcom marzyły się potoki tutejszego wina, ale tu nad nimi najpierw trzeba się nieźle napracować, z wielką dbałością i w odpowiednim czasie wino się przelewa, beczkuje, butelkuje, należycie korkuje i przechowuje. Toteż kosztują niemało te wina z Côte de Beaune, Côte Chalonnaise, takie jak Chamberin, Vougeot, Ladoix, Pommard, Savigny, Corton, Givry, Mercurey. Ale i coraz gęściej robi się od winiarni, winnic, piwnic wzdłuż nadrzecznych wzgórz i za Tournus w stronę Mâcon ziemia już rodzi wina Mâconnaise. Wysokiej klasy zarówno białe (ze szczepów