Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
wszystko ze szczegółami, stali tak w kuchni nad baniakie m, wyciągali ugotowane kartofle i jedli z ogromnym apetytem.
Szerucki, chuchając w parujący kartofel, mówił: "Knopf spalił się u Orłowskiej." "Gdzie się spalił? Dlaczego się spalił?
Mówiła mi wczoraj kucharka z apteki Arnolda, że on ranny niegroźnie, wyszedł wieczorem z Szabasowej." "Trafił na noc do Orłowskiej i tam spotkała go śmierć.
Byliśmy w drodze do niego, Chaim miał zobaczyć jego ranę." "On dużo wiedział, ten Knopf. Ja wam powiem, on miał radio przy sobie.
Bardzo by się przydało radio.
Niemcy oberwali pod Stalingradem i już teraz, ja wam powiem, wszystko inaczej się
wszystko ze szczegółami, stali tak w kuchni nad baniakie m, wyciągali ugotowane kartofle i jedli z ogromnym apetytem.<br>Szerucki, chuchając w parujący kartofel, mówił: "Knopf spalił się u Orłowskiej." "Gdzie się spalił? Dlaczego się spalił?<br>Mówiła mi wczoraj kucharka z apteki Arnolda, że on ranny niegroźnie, wyszedł wieczorem z Szabasowej." "Trafił na noc do Orłowskiej i tam spotkała go śmierć.<br>Byliśmy w drodze do niego, Chaim miał zobaczyć jego ranę." "On dużo wiedział, ten Knopf. Ja wam powiem, on miał radio przy sobie.<br>Bardzo by się przydało radio.<br>Niemcy oberwali pod Stalingradem i już teraz, ja wam powiem, wszystko inaczej się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego