Powszechny", wszyscy wiedzą, kim jestem i znają mnie, choćby z telewizji.<br>Pani natomiast pozostaje w cieniu, co uważam za wielką niesprawiedliwość, zważywszy Pani zasługi.<br>Pani dostała ten order za Laski.<br>Czy zechciałaby Pani opowiedzieć naszym Czytelnikom o Laskach i o Pani pracy?<br>ZOFIA MORAWSKA: - Jestem w Laskach od 1930 roku.<br>Trafiłam tu dosyć przypadkowo.<br>Mój ojciec umarł, matka nie chciała zostać w Krakowie, przenieśliśmy się do Warszawy, i tak się złożyło, że wraz z siostrą weszłyśmy od razu w orbitę Lasek.<br>Stało się to dzięki p. Tyszkiewiczowej, naszej dalekiej ciotce, prowadzącej związaną z Laskami Bibliotekę Wiedzy Religijnej, gdzie siostra zaczęła pracować