Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 7.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
jak i partię, którą reprezentuję. Rutkowski uważa za niewykluczone, iż jest to prowokacja polityczna "sił związanych z tym dziennikiem". - Nie wykluczam także, że za wszystkim stoi była księgowa mojego biura detektywistycznego zwolniona w maju tego roku - powiedział nam Rutkowski. - Udowodniliśmy jej kontakty z przestępcami. Było to w okresie, kiedy w "Trybunie" pojawiła się seria artykułów na mój temat. Ona mogła być doskonałym kontaktem dla redakcji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dokument obciążający Rutkowskiego trafił do redakcji dziennika dzięki pracownikowi jego biura detektywistycznego, byłemu funkcjonariuszowi policji. - Sprawdzam wszystkich, którzy mogli uczestniczyć w tej perfidii - powiedział nam poseł. Zdaniem jednego z pracowników Rutkowski, nigdy
jak i partię, którą reprezentuję. Rutkowski uważa za niewykluczone, iż jest to prowokacja polityczna "sił związanych z tym dziennikiem". - Nie wykluczam także, że za wszystkim stoi była księgowa mojego biura detektywistycznego zwolniona w maju tego roku - powiedział nam Rutkowski. - Udowodniliśmy jej kontakty z przestępcami. Było to w okresie, kiedy w "Trybunie" pojawiła się seria artykułów na mój temat. Ona mogła być doskonałym kontaktem dla redakcji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dokument obciążający Rutkowskiego trafił do redakcji dziennika dzięki pracownikowi jego biura detektywistycznego, byłemu funkcjonariuszowi policji. - Sprawdzam wszystkich, którzy mogli uczestniczyć w tej perfidii - powiedział nam poseł. Zdaniem jednego z pracowników Rutkowski, nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego