Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pieniądze - twierdzi pani S., która miała takie telefony. Większość nagabywanych przez firmy sprzedające timeshare reaguje tak samo. Zwłaszcza że nazwa firmy na ogół nic im nie mówi. Sprzedawcy "własności wakacyjnej" nie dają ogłoszeń do gazet, nieliczni mają strony internetowe, w biurach nie przyjmują klientów z ulicy (trzeba się umówić telefonicznie). Trzymają się w cieniu. Sami wyszukują sobie klientów i zarzucają na nich sieć.

Część takich firm pojawia się na rynku na krótko. Tak było z World Travel Poland, która brała od klientów pieniądze za udziały, ale nie przekazywała ich właścicielowi ośrodka w Hiszpanii, do którego powinny trafić. Oskubała ponad 50 osób, w
pieniądze - twierdzi pani S., która miała takie telefony. Większość nagabywanych przez firmy sprzedające &lt;orig&gt;timeshare&lt;/&gt; reaguje tak samo. Zwłaszcza że nazwa firmy na ogół nic im nie mówi. Sprzedawcy "własności wakacyjnej" nie dają ogłoszeń do gazet, nieliczni mają strony internetowe, w biurach nie przyjmują klientów z ulicy (trzeba się umówić telefonicznie). Trzymają się w cieniu. Sami wyszukują sobie klientów i zarzucają na nich sieć.<br><br>Część takich firm pojawia się na rynku na krótko. Tak było z World Travel Poland, która brała od klientów pieniądze za udziały, ale nie przekazywała ich właścicielowi ośrodka w Hiszpanii, do którego powinny trafić. Oskubała ponad 50 osób, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego