Mały detektyw zaciął zęby. Tamten znowu zapytał:<br> - Ty mieszkasz w leśniczówce? - Tak.<br> - Czy cię tu posłał ten pan, który wynajął tam pokój? - Nie.<br> - A więc kto?<br> - Niech mnie pan nie pyta, bo i tak nic nie powiem. A jak pan chce wiedzieć, to sam tu przyszedłem.<br>Nieznajomy roześmiał się cicho.<br> - Twarda z ciebie sztuka. To bardzo ładnie, ale... - zastanowił się. Po chwili podjął: - ...ale ja i tak wiem, kto cię tu posłał. Perełka rzekł ze złością:<br> - Jak pan wie, to po co pan pyta, i w ogóle, niech mnie pan puści, bo muszę wracać do domu.<br> - Wrócisz. Powiedziałem, żebyś się nie