pełnomorskim kutrze "WŁA 138" na wysokości Dziwnówka zepsuł się silnik. Jednostka wezwała na pomoc statek ratowniczy "Mistral", któremu podczas holowania pękła lina, w efekcie czego kuter wylądował na mieliźnie. Próba wyciągnięcia go przez 5 jednostek rybackich z Dziwnowa nie powiodła się. Wczoraj armator kutra zlecił ściągnięcie go z mielizny holownikowi "Tytan" ze Świnoujścia. Jednostka, której godzina pracy kosztuje ok.1000 USD, przypłynęła do Dziwnowa około g. 13. Pontonem z Brzegowej Stacji Ratownictwa w Dziwnowie dostarczono linkę na pokład kutra. Tuż po g. 16 holownik o mocy ponad 4 tys. KM ruszył w morze. Chwilę później słychać było trzask i gromkie <q>"och