Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Na oścież
Nr: 4 (60)
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1999
do kościoła, wyznaj grzechy. Tak też się stało. Chłopak w konfesjonale otworzył się całkowicie, wylał z siebie wszystko. Do każdego skruszonego grzesznika Chrystus mówi: Ego te absolve "Uwalniam cię od wszystkich grzechów". Chłopak od tej chwili jest spokojny, zupełnie inaczej żyje.
Czy zauważa ksiądz, że inni ludzie też się zmieniają?
Ubiegłego roku z okazji Bożego Narodzenia był u nas z wizytą ksiądz biskup. Byłem akurat sam jako spowiednik. Poprosiłem więc biskupa, by tak długo mówił kazanie, aż wyspowiadam wszystkich chętnych. Biskup spełnił moją prośbę, ale obserwując kolejkę spowiadających się musiał przedłużyć kazanie. Mogę powiedzieć, że doświadczam w konfesjonale prawdziwej spowiedzi grzesznika
do kościoła, wyznaj grzechy. Tak też się stało. Chłopak w konfesjonale otworzył się całkowicie, wylał z siebie wszystko. Do każdego skruszonego grzesznika Chrystus mówi: Ego te absolve "Uwalniam cię od wszystkich grzechów". Chłopak od tej chwili jest spokojny, zupełnie inaczej żyje. <br>Czy zauważa ksiądz, że inni ludzie też się zmieniają?<br>Ubiegłego roku z okazji Bożego Narodzenia był u nas z wizytą ksiądz biskup. Byłem akurat sam jako spowiednik. Poprosiłem więc biskupa, by tak długo mówił kazanie, aż wyspowiadam wszystkich chętnych. Biskup spełnił moją prośbę, ale obserwując kolejkę spowiadających się musiał przedłużyć kazanie. Mogę powiedzieć, że doświadczam w konfesjonale prawdziwej spowiedzi grzesznika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego