w Sztokholmie w którym przebywali Polacy. Od więźniów i chorych nie pobierano opłaty za wypożyczanie książek.<br>Z chwilą powstania w 1946 r. Rady Uchodźstwa Polskiego w<br>Szwecji w skład której wszedł Polski Komitet Pomocy, Związek byłych Więźniów Politycznych i inne organizacje, dotychczasowa biblioteka Komitetu i Związku przeszła pod opiekę Rady Uchodźstwa polskiego. Losy biblioteki układały się różnie, gdyż często brakowało fachowego kierownictwa. W latach pięćdziesiątych osoba prowadząca bibliotekę nie tylko nie dbała o jej rozwój ale sprzedawała bardziej zniszczone tomy na makulaturę<br>lub wyrzucała je. Niewiele z tych książek udało się uratować. Część księgozbioru uległa zniszczeniu na skutek pożaru.<br>Na początku