Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
No więc umówmy się, że naprawdę wiem. Nieważne skąd. Ważne, żebyś tam nie poszedł.
W kinie "Nowy Świat" byłem w niedzielę co najmniej pół godziny przed początkiem zebrania. Spotkałem najpierw Wieśka, szefa naszego teatru, usytuowanego w samej wierchuszce władz organizacji. Powiedział mi, że w tym samym czasie zbiera się Komitet Uczelniany i że chcą od poniedziałku zamknąć Uniwersytet, żeby nie dopuścić do kolejnych zamieszek. Rektorzy są podobno oburzeni naruszeniem eksterytorialności uczelni przez milicję i stanowczo żądają, by władze trzymały swoje psy na dystans od szacownych murów. Psy chętnie na to idą.
Na korytarzu pojawił się Witek. Zaciągnąłem go w kąt, zapaliliśmy
No więc umówmy się, że naprawdę wiem. Nieważne skąd. Ważne, żebyś tam nie poszedł.<br>W kinie "Nowy Świat" byłem w niedzielę co najmniej pół godziny przed początkiem zebrania. Spotkałem najpierw Wieśka, szefa naszego teatru, usytuowanego w samej wierchuszce władz organizacji. Powiedział mi, że w tym samym czasie zbiera się Komitet Uczelniany i że chcą od poniedziałku zamknąć Uniwersytet, żeby nie dopuścić do kolejnych zamieszek. Rektorzy są podobno oburzeni naruszeniem eksterytorialności uczelni przez milicję i stanowczo żądają, by władze trzymały swoje psy na dystans od szacownych murów. Psy chętnie na to idą.<br>Na korytarzu pojawił się Witek. Zaciągnąłem go w kąt, zapaliliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego