Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
widok ryczą wniebogłosy i nic dziwnego, skoro skacze na nie ze stołu, dosiada, chwytając zębami za kark.
Świadkami szaleństw kota Ptiszona byli pewnego dnia Wacusiowie, którzy niespodziewanie odwiedzili nas w porze wieczornej. Sami raczej byśmy się do nich nie wybrali - każdą wolną chwilę poświęcamy na odsypianie nocnych gonitw za kotem.
- Urocze stworzenie - powiedziała pani Wacusiowa, patrząc, jak oszalały Ptiszon obgryza kanapę. - Czy on potrafi coś jeszcze?
- Potrafi - powiedzieliśmy zgodnie. Opowieści o niegodziwościach Ptiszona popłynęły szeroką strugą. Gdybyśmy wtedy wiedzieli, jak cenne to były informacje, zdobylibyśmy się jedynie na komentarz: nie potwierdzam, nie zaprzeczam, a kota pokazywalibyśmy za pieniądze.
Tydzień po wizycie
widok ryczą wniebogłosy i nic dziwnego, skoro skacze na nie ze stołu, dosiada, chwytając zębami za kark.<br>Świadkami szaleństw kota Ptiszona byli pewnego dnia Wacusiowie, którzy niespodziewanie odwiedzili nas w porze wieczornej. Sami raczej byśmy się do nich nie wybrali - każdą wolną chwilę poświęcamy na odsypianie nocnych gonitw za kotem.<br>- Urocze stworzenie - powiedziała pani Wacusiowa, patrząc, jak oszalały Ptiszon obgryza kanapę. - Czy on potrafi coś jeszcze?<br>- Potrafi - powiedzieliśmy zgodnie. Opowieści o niegodziwościach Ptiszona popłynęły szeroką strugą. Gdybyśmy wtedy wiedzieli, jak cenne to były informacje, zdobylibyśmy się jedynie na komentarz: nie potwierdzam, nie zaprzeczam, a kota pokazywalibyśmy za pieniądze.<br>Tydzień po wizycie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego