Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
to łatwiej dogadalibyście się z własną dyrekcją.
J. Kaniewski: Myślę, że tak. Bo weźmy np. ostatnią sprawę. Dyrektor jeszcze raz dał się namówić. Podpisaliśmy następną umowę, W sprawie wypłat za wolne soboty, strajki itp. Podpisaliśmy, że zgadzamy się na to, co później uchwali Komisja Krajowa z rządem, przy czym w Ursusie będziemy starali się nadrobić te straty, a nawet związki były za tym, by w wolne soboty pracowała ta część załogi i te oddziały, które limitują dalszą produkcję. Tymczasem oficjalne stanowisko rządowe sprawiło, że nasza lokalna umowa z dyrekcją znów stała się nieaktualna.
Przestoje i strajki
R. Lewandowski: U nas nie
J. Kaniewski: Myślę, że tak. Bo weźmy np. ostatnią sprawę. Dyrektor jeszcze raz dał się namówić. Podpisaliśmy następną umowę, W sprawie wypłat za wolne soboty, strajki itp. Podpisaliśmy, że zgadzamy się na to, co później uchwali Komisja Krajowa z rządem, przy czym w Ursusie będziemy starali się nadrobić te straty, a nawet związki były za tym, by w wolne soboty pracowała ta część załogi i te oddziały, które limitują dalszą produkcję. Tymczasem oficjalne stanowisko rządowe sprawiło, że nasza lokalna umowa z dyrekcją znów stała się nieaktualna.
Przestoje i strajki
R. Lewandowski: U nas nie
to łatwiej dogadalibyście się z własną dyrekcją.<br> J. Kaniewski: <who3>Myślę, że tak. Bo weźmy np. ostatnią sprawę. Dyrektor jeszcze raz dał się namówić. Podpisaliśmy następną umowę, W sprawie wypłat za wolne soboty, strajki itp. Podpisaliśmy, że zgadzamy się na to, co później uchwali Komisja Krajowa z rządem, przy czym w Ursusie będziemy starali się nadrobić te straty, a nawet związki były za tym, by w wolne soboty pracowała ta część załogi i te oddziały, które limitują dalszą produkcję. Tymczasem oficjalne stanowisko rządowe sprawiło, że nasza lokalna umowa z dyrekcją znów stała się nieaktualna.</><br> <tit1>Przestoje i strajki</><br> R. Lewandowski: <who1>U nas nie
