Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
musiała być owym dziwem, łażącym w poprzek zboczy, bo innej linii kolejowej nigdzie w pobliżu nie było. Usytuowałam zatokę i przy niej dwa miasta. Jedno większe, nad samym brzegiem oceanu, drugie zaś małe, w głębi zatoki. Jedno według atlasu nosiło nazwę Paranagua, a drugie Antonina. Nareszcie! Nareszcie wiedziałam, gdzie jestem!
Usatysfakcjonowana sukcesem i pełna triumfu rozejrzałam się dookoła nieco szerzej. Za oknami widać było z jednej strony ocean, z drugiej zaś wyłącznie skały. Z mieszanymi uczuciami pomyślałam sobie, że zawsze na urlopie chciałam mieć pokój z widokiem na morze i nigdy jakoś nie mogłam tego osiągnąć. Pierwszy raz mi się przytrafiło
musiała być owym dziwem, łażącym w poprzek zboczy, bo innej linii kolejowej nigdzie w pobliżu nie było. Usytuowałam zatokę i przy niej dwa miasta. Jedno większe, nad samym brzegiem oceanu, drugie zaś małe, w głębi zatoki. Jedno według atlasu nosiło nazwę Paranagua, a drugie Antonina. Nareszcie! Nareszcie wiedziałam, gdzie jestem!<br>Usatysfakcjonowana sukcesem i pełna triumfu rozejrzałam się dookoła nieco szerzej. Za oknami widać było z jednej strony ocean, z drugiej zaś wyłącznie skały. Z mieszanymi uczuciami pomyślałam sobie, że zawsze na urlopie chciałam mieć pokój z widokiem na morze i nigdy jakoś nie mogłam tego osiągnąć. Pierwszy raz mi się przytrafiło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego