Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tam antykomunistycznej retoryki. - Nie jestem kombatantem. Szmuglowałem ulotki, ale tak robili wtedy prawie wszyscy. Po prostu starałem się zachowywać przyzwoicie - podsumowuje Waglewski swoją walkę z komuną.

Bardziej wylewny jest Milo Kurtis, który występował wtedy w Osjanie. Wspomina, że o wprowadzeniu stanu wojennego zespół dowiedział się 13 grudnia na festiwalu w Utrechcie. - Graliśmy, a ludzie na widowni płakali. Po koncercie przyszli do nas muzycy z Chile. "Coś o tym wiemy, nam to zrobił Pinochet. Dacie radę" - pocieszali i wręczyli nam po butelce brandy, przy której przesiedzieliśmy do rana.
Obaj wrócili do Polski. Jego żona spodziewała się dziecka. 15 grudnia urodził mu się
tam antykomunistycznej retoryki. - Nie jestem kombatantem. Szmuglowałem ulotki, ale tak robili wtedy prawie wszyscy. Po prostu starałem się zachowywać przyzwoicie - podsumowuje Waglewski swoją walkę z komuną. <br><br>Bardziej wylewny jest Milo Kurtis, który występował wtedy w Osjanie. Wspomina, że o wprowadzeniu stanu wojennego zespół dowiedział się 13 grudnia na festiwalu w Utrechcie. - Graliśmy, a ludzie na widowni płakali. Po koncercie przyszli do nas muzycy z Chile. "Coś o tym wiemy, nam to zrobił Pinochet. Dacie radę" - pocieszali i wręczyli nam po butelce brandy, przy której przesiedzieliśmy do rana. <br>Obaj wrócili do Polski. Jego żona spodziewała się dziecka. 15 grudnia urodził mu się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego