odchudzających, w mig poprawiających wydolność intelektualną, w mig regenerujących siły. Prof. Małgorzata Rzewuska: - Prawdopodobnie nie znamy pełnego składu nawet najbardziej popularnych dopalaczy, nie wiemy, czy nie znajdują się w nich pochodne amfetaminy. Obserwowałam kiedyś człowieka, który wypił sześć puszek napoju energetyzującego; miał objawy psychozy: agresję, zaburzenia świadomości, niepokój.<br><br><tit>Farmakosmetyka</><br><br>Prof. Vetulani patrzy akurat na komputerową reklamę preparatów z miłorzębu: - Na punkcie tych Gingko, Ginko czy też Ginkgo - bo producenci nawet nie wiedzą, jak to pisać - panuje teraz prawdziwe szaleństwo; niektóre działają słabo, ale inne mocno i każdy z nich powoduje inny skutek. Mam wrażenie, że lekarstwa na receptę są mniej groźne