Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pracować z reżyserami, którzy znają się na muzyce?

Lubię reżyserów, którzy nawet jeśli nie mają pojęcia o muzyce, to czują ją, potrafią powiedzieć, o co im chodzi. Taki był David Lean. Są także reżyserzy o wielkiej muzycznej kulturze, którzy umieją odwołać się do konkretów. Taki jest Peter Weir, taki jest Visconti, który mówił na przykład: chciałbym, żeby w tej scenie był klimat z Mahlera... Najniebezpieczniejsi są ci, którzy nie mają pojęcia, ale wydaje im się, że jest inaczej. Ci mówią: tu chcę klarnet, a tu obój. To jest najgorsze.

Pierwszego Oscara otrzymał pan za "Lawrence'a z Arabil". Czy to prawda, że
pracować z reżyserami, którzy znają się na muzyce?<br><br>Lubię reżyserów, którzy nawet jeśli nie mają pojęcia o muzyce, to czują ją, potrafią powiedzieć, o co im chodzi. Taki był David Lean. Są także reżyserzy o wielkiej muzycznej kulturze, którzy umieją odwołać się do konkretów. Taki jest Peter Weir, taki jest Visconti, który mówił na przykład: chciałbym, żeby w tej scenie był klimat z Mahlera... Najniebezpieczniejsi są ci, którzy nie mają pojęcia, ale wydaje im się, że jest inaczej. Ci mówią: tu chcę klarnet, a tu obój. To jest najgorsze.<br><br>Pierwszego Oscara otrzymał pan za "Lawrence'a z Arabil". Czy to prawda, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego