nie odpowiada na ataki, tak więc agresja okazuje się nieskutecznym sposobem na zmianę jego zachowania.<br><br>Powstaje koalicja antytrenerska ("wspólny wróg"), co wyraźnie integruje i zbliża członków grupy, ponieważ:<br><br>1. oferuje temat, który budzi gorące emocje, głównie złości, a równocześnie jest bezpieczny;<br>2. stwarza współbrzmienie emocjonalne w stosunku do "niewydarzonego" trenera.<br><br>W grupie WSPÓLNOTOWCÓW przedstawiciel tej koalicji poszedł nawet na skargę do kierownika turnusu.<br><br>Zaczynają się też pojawiać pojedyncze zazwyczaj osoby, akceptujące zachowania trenerów, na przykład w grupie WSPÓLNOTOWCÓW: "Moje odczucie jest inne - dajecie mi poczucie bezpieczeństwa".<br><br>Trening niedyrektywny przyśpiesza więc ujawnianie agresji, która wydaje się uczestnikom zasadna i usprawiedliwiona z racji złego