Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
miast partnerskich (przyjaźń z nimi kosztuje ok. 500 tys. zł rocznie). Prezydent Lech Kaczyński nie podpisał żadnej nowej umowy. - 2003 r. poświęciliśmy na zorganizowanie pracy miasta i urzędu, a w zeszłym roku prezydent pięciokrotnie wyjeżdżał za granicę, w tym dwukrotnie do miast partnerskich - wyjaśnia Elżbieta Jakubiak, dyrektor biura prezydenta Warszawy. W porównaniu z poprzednikami wypada blado. Jeden ze stołecznych prezydentów z początku lat 90. spędził połowę swej kadencji w zagranicznych rozjazdach - zwiedził 44 kraje na czterech kontynentach.

Stolica chce przekonywać, że można tu miło spędzić czas i korzystnie zainwestować. Japończyków z Hamamatsu przyciąga głównie Chopin, Tajpej zaprasza naszych urzędników na staże, podobnie
miast partnerskich (przyjaźń z nimi kosztuje ok. 500 tys. zł rocznie). Prezydent Lech Kaczyński nie podpisał żadnej nowej umowy. - 2003 r. poświęciliśmy na zorganizowanie pracy miasta i urzędu, a w zeszłym roku prezydent pięciokrotnie wyjeżdżał za granicę, w tym dwukrotnie do miast partnerskich - wyjaśnia Elżbieta Jakubiak, dyrektor biura prezydenta Warszawy. W porównaniu z poprzednikami wypada blado. Jeden ze stołecznych prezydentów z początku lat 90. spędził połowę swej kadencji w zagranicznych rozjazdach - zwiedził 44 kraje na czterech kontynentach.<br><br>Stolica chce przekonywać, że można tu miło spędzić czas i korzystnie zainwestować. Japończyków z Hamamatsu przyciąga głównie Chopin, Tajpej zaprasza naszych urzędników na staże, podobnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego