Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
się jedzenia w ogóle. Słyszała o przypadkach nawet śmierci z głodowego wycieńczenia wśród młodych dziewczyn. Nie narzuca Ulce swojego zdania, ale przyrządza dania jarskie tak smakowite, że nie sposób się oprzeć, przemycając zwłaszcza w farszach, wyklęte mięso.
- Odchudzasz się? - upewniła się Karolina.
- Z czego ma się odchudzać?! - denerwuje się Marta.
- W rzeczy samej, koścista jak szara czapla - orzeka Babon.
- Ulka rozmyślając zapomina o właściwej linii pleców. Wówczas, zwłaszcza gdy stoi przygarbiona, bez ruchu na tych swoich długich kończynach w pewien sposób upodobnia się do szczudłaka.
- Ula, wprostuj się - przypomina sobie Marta o korekcie postawy wnuczki.
Ulka siada i przybiera pozę egipskiego skryby właściwie
się jedzenia w ogóle. Słyszała o przypadkach nawet śmierci z głodowego wycieńczenia wśród młodych dziewczyn. Nie narzuca Ulce swojego zdania, ale przyrządza dania jarskie tak smakowite, że nie sposób się oprzeć, przemycając zwłaszcza w farszach, wyklęte mięso.<br>- Odchudzasz się? - upewniła się Karolina.<br>- Z czego ma się odchudzać?! - denerwuje się Marta.<br>- W rzeczy samej, koścista jak szara czapla - orzeka Babon.<br>- Ulka rozmyślając zapomina o właściwej linii pleców. Wówczas, zwłaszcza gdy stoi przygarbiona, bez ruchu na tych swoich długich kończynach w pewien sposób upodobnia się do szczudłaka.<br>- Ula, wprostuj się - przypomina sobie Marta o korekcie postawy wnuczki.<br>Ulka siada i przybiera pozę egipskiego skryby właściwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego