Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
snem jednocześnie.

I odróżnić nie sposób mgły od snu, co tak ściśle
Mgłą się staje jak dotąd w żadnym innym zamyśle.

A ty błąkasz się nocą po ulicy Słowiczej
Pełna westchnień tłumionych i niewiernych słodyczy,

I ku górze wyciągasz przezroczyste swe dłonie,
Bym ukazał się tobie na zmyślonym balkonie.



NA WIELKIEJ NIEDŹWIEDZICY
Gdziekolwiek cię dopadnę, gdziekolwiek cię pochwycę,
Zabiorę cię do siebie, na Wielką Niedźwiedzicę.

Znużyły mnie już ziemskie rozboje i podboje,
Na Wielkiej Niedźwiedzicy rozbiłem szatry moje,

Na siedmiu wielkich światach, na siedmiu nowych lądach,
Jednego twego ciała mój mały świat pożąda.

Zaskoczę cię, przerażę, pochwycę i uniosę
Na te
snem jednocześnie.<br><br>I odróżnić nie sposób mgły od snu, co tak ściśle<br>Mgłą się staje jak dotąd w żadnym innym zamyśle.<br><br>A ty błąkasz się nocą po ulicy Słowiczej<br>Pełna westchnień tłumionych i niewiernych słodyczy,<br><br>I ku górze wyciągasz przezroczyste swe dłonie,<br>Bym ukazał się tobie na zmyślonym balkonie.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;NA WIELKIEJ NIEDŹWIEDZICY&lt;/&gt;<br>Gdziekolwiek cię dopadnę, gdziekolwiek cię pochwycę,<br>Zabiorę cię do siebie, na Wielką Niedźwiedzicę.<br><br>Znużyły mnie już ziemskie rozboje i podboje,<br>Na Wielkiej Niedźwiedzicy rozbiłem szatry moje,<br><br>Na siedmiu wielkich światach, na siedmiu nowych lądach,<br>Jednego twego ciała mój mały świat pożąda.<br><br>Zaskoczę cię, przerażę, pochwycę i uniosę<br>Na te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego