Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1121
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1966
pewien antykwariusz, który sprzedał Wincentemu S. kopię obrazu Klee i zgłosił się po zapłatę już po aresztowaniu malarza. Członkowie rodziny Wincentego S. wspominają o tymi, iż od lat kupował obrazy, wyszukiwał je u antykwariuszy i na bazarach.
Co tu więc jest prawdą? Proces nie przyniósł niestety odpowiedzi na to pytanie.
WYROK
Przewód sądowy, ani materiał zebrany w sprawie, nie dostarczyły dowodów, że Wincenty S. istotnie dopuścił się oszustwa na szkodę szwedzkiego businessmana. Sam oskarżony zaprzeczył stanowczo, jakoby miał Wobec Marko T. nieuczciwe zamiary. Nie było żadnych świadków mogących rzucić światło na tę sprawę, przeciwko oskarżonemu przemawiały jedynie protokoły - przesłuchania Marko T
pewien antykwariusz, który sprzedał Wincentemu S. kopię obrazu Klee i zgłosił się po zapłatę już po aresztowaniu malarza. Członkowie rodziny Wincentego S. wspominają o tymi, iż od lat kupował obrazy, wyszukiwał je u antykwariuszy i na bazarach. <br>Co tu więc jest prawdą? Proces nie przyniósł niestety odpowiedzi na to pytanie. <br>&lt;tit1&gt;WYROK&lt;/tit1&gt; <br>Przewód sądowy, ani materiał zebrany w sprawie, nie dostarczyły dowodów, że Wincenty S. istotnie dopuścił się oszustwa na szkodę szwedzkiego businessmana. Sam oskarżony zaprzeczył stanowczo, jakoby miał Wobec Marko T. nieuczciwe zamiary. Nie było żadnych świadków mogących rzucić światło na tę sprawę, przeciwko oskarżonemu przemawiały jedynie protokoły - przesłuchania Marko T
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego