na Komara obraziło, co będzie miało znaczenie po zwolnieniu generała, ale wtedy powołano komisję. Nie tyle więc do zbadania zarzutów przeciwko Komarowi, ile do oczyszczenia Bieruta i Bermana z wymyślonych. Było lato 1953 r.</><br><who2>Nie chodziło o Bieruta i Bermana. Komar, owszem, wymieniał, ale nazwiska dwóch innych członków Biura Politycznego. Wacek był czasem narwany. Potrafił na przykład powiedzieć też, że niepotrzebne są w Polsce garnizony radzieckie.</><br><br><who1>A potrzebne?</><br><who2>Nie, też uważam, że nie, ale takich rzeczy się nie mówi, bo to herezja dla wierzących.<br>Większość oskarżonych nie miała katolickiej metryki.</><br><br><who1>Marszałek miał.</><br><who2>Tak, miał. Ciężko go skrzywdzono moralnie, ale na szczęście