Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
dorobiłam, autorowi się podobało.
Przy głosie znowu sprawozdawcy. Ostatnie sekundy przed startem. Szanse są równe! Każda część sprawdzona! Wszystko dla człowieka! Wszystko dla jego bezpieczeństwa!
I start! Wyścig się zaczął.
Wpada na scenę żurnalista, który zapomniał przeczytać jednego zdania z wywiadu: "Byle się nie gmerać w konfliktach czysto sportowych, że Wacek chce być dobry, to jeszcze mało interesujące".
ANTRAKT DRUGI
Uwaga! W czasie drugiej przerwy wprowadzić nowych osobników chodzących między widzami, najlepiej trenerów udających aktorów, lub aktorów udających trenerów.
Osobnik I: "Kto się do mnie dopcha to usłyszy, co graliśmy kiedyś, a było to w siedemdziesiątym czwartym roku! No? Gdzie się
dorobiłam, autorowi się podobało. <br>Przy głosie znowu sprawozdawcy. Ostatnie sekundy przed startem. Szanse są równe! Każda część sprawdzona! Wszystko dla człowieka! Wszystko dla jego bezpieczeństwa!<br>I start! Wyścig się zaczął.<br>Wpada na scenę żurnalista, który zapomniał przeczytać jednego zdania z wywiadu: "Byle się nie gmerać w konfliktach czysto sportowych, że Wacek chce być dobry, to jeszcze mało interesujące". <br>ANTRAKT DRUGI <br>Uwaga! W czasie drugiej przerwy wprowadzić nowych osobników chodzących między widzami, najlepiej trenerów udających aktorów, lub aktorów udających trenerów.<br>Osobnik I: "Kto się do mnie dopcha to usłyszy, co graliśmy kiedyś, a było to w siedemdziesiątym czwartym roku! No? Gdzie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego