Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
oddziałową z przeciwległej strony korytarza. Zrobiłyśmy ruch ku sobie, ale w tej samej chwili zostałyśmy pchnięte w przeciwne strony. Nie było żadnej wątpliwości, że nastąpiła kolejna katastrofa. Janki już nigdy więcej nie spotkałam.

Dopiero po wyzwoleniu, idąc śladami naszych strat, od "Marty" dowiedziałam się o pewnych szczegółach aresztowania Janki i Wacka

W listopadzie udało się znaleźć bardzo skromny domek z dopływem prądu elektrycznego na zupełnym krańcu miasta, na Targówku, i tam Wacek zainstalował się ze swoimi aparatami. "Wsypa" nastąpiła niesłychanie szybko, zaledwie kilka dni potem. Gdy dwa dni z rzędu Wacek nie zjawiał się na umówione miejsca spotkań, "Marta" zadecydowała, że
oddziałową z przeciwległej strony korytarza. Zrobiłyśmy ruch ku sobie, ale w tej samej chwili zostałyśmy pchnięte w przeciwne strony. Nie było żadnej wątpliwości, że nastąpiła kolejna katastrofa. Janki już nigdy więcej nie spotkałam.<br><br> Dopiero po wyzwoleniu, idąc śladami naszych strat, od "Marty" dowiedziałam się o pewnych szczegółach aresztowania Janki i Wacka<br><br> W listopadzie udało się znaleźć bardzo skromny domek z dopływem prądu elektrycznego na zupełnym krańcu miasta, na Targówku, i tam Wacek zainstalował się ze swoimi aparatami. "Wsypa" nastąpiła niesłychanie szybko, zaledwie kilka dni potem. Gdy dwa dni z rzędu Wacek nie zjawiał się na umówione miejsca spotkań, "Marta" zadecydowała, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego