Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
śledztwa. Najsłynniejsza tego typu sprawa miała miejsce w Krakowie. Dziennikarka "Dziennika Polskiego", Ewa Kopcik, oskarżona została przez prokuraturę o rozpowszechnianie bez zezwolenia materiałów z postępowania przygotowawczego. Została uniewinniona, ponieważ przed sądem dowiodła, że jej informacje pochodziły z tzw. zewnętrznego źródła.

W drugim przypadku (zarzut nieujawniania) wręcz modelowy okazał się przypadek Wacława Białego z lubelskiej edycji "Gazety Wyborczej". Dziennikarz odmówił ujawnienia przed sądem autora artykułu umieszczonego na łamach gazety, mimo że został zwolniony przez sąd z obowiązku zachowania tajemnicy. Sprawa oparła się o Sąd Najwyższy, którego uchwała zawierająca sentencję, iż na żądanie prokuratora lub sędziego dziennikarz musi ujawnić nazwisko swego informatora wywołała
śledztwa. Najsłynniejsza tego typu sprawa miała miejsce w Krakowie. Dziennikarka "Dziennika Polskiego", Ewa Kopcik, oskarżona została przez prokuraturę o rozpowszechnianie bez zezwolenia materiałów z postępowania przygotowawczego. Została uniewinniona, ponieważ przed sądem dowiodła, że jej informacje pochodziły z tzw. zewnętrznego źródła.<br><br>W drugim przypadku (zarzut &lt;orig&gt;nieujawniania&lt;/&gt;) wręcz modelowy okazał się przypadek Wacława Białego z lubelskiej edycji "Gazety Wyborczej". Dziennikarz odmówił ujawnienia przed sądem autora artykułu umieszczonego na łamach gazety, mimo że został zwolniony przez sąd z obowiązku zachowania tajemnicy. Sprawa oparła się o Sąd Najwyższy, którego uchwała zawierająca sentencję, iż na żądanie prokuratora lub sędziego dziennikarz musi ujawnić nazwisko swego informatora wywołała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego