o tej kobiecie wszystko, co było potrzebne, by dochodzenie nie utknęło znowu w martwym punkcie. Wiedział więc, że pani W. wychowywała się w domu dziecka, z którego uciekła mając siedemnaście lat. Że była kilka lat w Niemczech, gdzie trudniła się prostytucją i że mieszkała w tym samym mieście D., gdzie Walerian G. mieszkał i prowadził swoje interesy.<br>Była u niego w domu kilka razy, znała go. Czy ta znajomość była nawiązana wtedy, kiedy Beata W. była prostytutką? Zapewne tak. Czy Walerian G. szantażował ją? Być może tak, chociaż trudno przypuszczać, by żądał pieniędzy, których mu nie brakowało. To musiał być inny