Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
Nawet nie nakarmisz bydła - krzyczała. Niszczyła mu rzeźby. Żyli w skrajnej biedzie, dopiero po II wojnie światowej zainteresował się Piłatem krakowski kolekcjoner, a później muzeum kieleckie. Odtąd dużo rzeźbił, w drewnie i pod wpływem pań z muzeum - tak- że w kamieniu, wapieniu, który był bogactwem, ale i przekleństwem tej ziemi. Wapień, świeżo dobyty, jest miękki, dopiero na powietrzu kamienieje. Rzeźby Piłata, drewniane i kamienne, niczym się od siebie nie różniły, tyle że drewniane malował. Ujmowała mnie serdeczność i pogoda artysty. Jeden temat rzeźbiarski ceni. ponad wszystkie, starannie strugał i malował figurę Chrystusa ze spętanymi dłońmi. Siadał na kamieniu, przed sobą umieszczał
Nawet nie nakarmisz bydła - krzyczała. Niszczyła mu rzeźby. Żyli w skrajnej biedzie, dopiero po II wojnie światowej zainteresował się Piłatem krakowski kolekcjoner, a później muzeum kieleckie. Odtąd dużo rzeźbił, w drewnie i pod wpływem pań z muzeum - tak- że w kamieniu, wapieniu, który był bogactwem, ale i przekleństwem tej ziemi. Wapień, świeżo dobyty, jest miękki, dopiero na powietrzu kamienieje. Rzeźby Piłata, drewniane i kamienne, niczym się od siebie nie różniły, tyle że drewniane malował. Ujmowała mnie serdeczność i pogoda artysty. Jeden temat rzeźbiarski ceni. ponad wszystkie, starannie strugał i malował figurę Chrystusa ze spętanymi dłońmi. Siadał na kamieniu, przed sobą umieszczał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego