owym roku chwały, roku zwycięstw, roku czynu, ale potem, na gruzach klęski, w bagnie zastoju, nędzy, rozpaczy, stanów wojennych, w cieniu szubienic wyrosła i wyolbrzymiała enedcka organizacja - na gruncie powszechnego zmęczenia i rozczarowania napełniano szeregi narodowych związków robotniczych i im podobnych organizacji". <page nr=16> Podobnie wypowiadał się w grudniu 1908 r. Adolf Warski na łamach "Przeglądu Socjaldemokratycznego", pisząc: "Gdy napięcie ustało, gdy rewolucyjny proletariat został gorzej niż zdziesiątkowany, gdy przywódcy jego zostali wyciągnięci z fabryk, zamordowani, zesłani, gdy triumf kontrrewolucji był już zupełnie widoczny - Demokracja Narodowa nie potrzebowała już stać wyraźnie po stronie lokautowanych fabrykantów. Znalazła sposób dla burżuazji daleko gorszy, zaczęła tworzyć