Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 05.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
zdenerwowani pasażerowie i swąd spalenizny. Tak było wczoraj na Dworcu Śródmieście. Wszystko dlatego, że w nocy w tunelu kolejowym wybuchł pożar i spalił się kabel sterowania ruchem. Kilkunastu strażaków gasiło ogień przez ponad dwie godziny. W poniedziałek trzydzieści minut po północy w płomieniach stanął dwudziestometrowy odcinek tunelu od strony Dworca Warszawa Śródmieście. - Tuż przed pierwszą poczułem intensywny zapach palącej się gumy - opowiada sprzedawca z całodobowego barku przy wejściu do budynku dworca. - Zbiegłem na peron. Myślałem, że znowu ktoś podpalił kosz na śmieci. Na peronach było jednak pusto. Tylko z tunelu prowadzącego do Dworca Ochota w pośpiechu gramolili się bezdomni - dodaje. - Wyglądało to
zdenerwowani pasażerowie i swąd spalenizny. Tak było wczoraj na Dworcu Śródmieście. Wszystko dlatego, że w nocy w tunelu kolejowym wybuchł pożar i spalił się kabel sterowania ruchem. Kilkunastu strażaków gasiło ogień przez ponad dwie godziny. W poniedziałek trzydzieści minut po północy w płomieniach stanął dwudziestometrowy odcinek tunelu od strony Dworca Warszawa Śródmieście. - Tuż przed pierwszą poczułem intensywny zapach palącej się gumy - opowiada sprzedawca z całodobowego barku przy wejściu do budynku dworca. - Zbiegłem na peron. Myślałem, że znowu ktoś podpalił kosz na śmieci. Na peronach było jednak pusto. Tylko z tunelu prowadzącego do Dworca Ochota w pośpiechu gramolili się bezdomni - dodaje. - Wyglądało to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego