republikanów i demokratów w &lt;name type="org"&gt;Kongresie&lt;/&gt;, którzy chcą wiedzieć, czy na jego decyzję w sprawie interwencji zbrojnej miały wpływ domniemania służby wywiadowczej o rzekomym dysponowaniu przez reżim &lt;name type="person"&gt;Saddama Husajna&lt;/&gt; bronią masowego rażenia. W rzeczywistości zaś nie znaleziono dowodów, iż &lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt; taką broń posiadał.<br>Według źródeł rządowych, na które powołuje się niedzielny &lt;name type="tit"&gt;"Washington Post"&lt;/&gt;, wiceprezydent &lt;name type="person"&gt;Dick Cheney&lt;/&gt; już zaczął rozmowy z kongresmanami na temat ewentualnego kształtu i zasad działania niezależnej komisji. Dziennik cytuje też przewodniczącego senackiej komisji ds. wywiadowczych, senatora &lt;name type="person"&gt;Pata Robertsa&lt;/&gt;, którego zdaniem śledztwo powinni prowadzić wyłącznie uznani eksperci, co eliminowałoby &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"ryzyko podważenia wiarygodności procedury"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Ideę niezależnego śledztwa wysunął w ubiegłą środę republikański