Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
częścią, całkowicie mi nie znaną. Dotarłam na rynek, a potem zaczęłam kierować się w stronę wysokich, niebieskich drzew, a raczej ich czubków, ledwo widocznych zza dachów domów. "Niebieskie drzewa rosną w ogrodach aromaciarzy, a oni zajmują zachodnią część stolicy", powiedziała wczoraj Nona, i wtedy postanowiłam, że obejrzę je z bliska.
Wbiegłam na wąską i krętą ulicę piekarzy, na której aż wibrowało od wspaniałych zapachów. Za dwa szklane, które otrzymałam od Bizbira, kupiłam wielką, różową, plecioną bułkę w kształcie kwiatka. Pachniała wanilią i smakowała przepysznie. Z racji rozmiarów zjadłam tylko jej połowę, a resztę schowałam do kieszeni.
Ruszyłam dalej. Było jeszcze wcześnie
częścią, całkowicie mi nie znaną. Dotarłam na rynek, a potem zaczęłam kierować się w stronę wysokich, niebieskich drzew, a raczej ich czubków, ledwo widocznych zza dachów domów. "Niebieskie drzewa rosną w ogrodach aromaciarzy, a oni zajmują zachodnią część stolicy", powiedziała wczoraj Nona, i wtedy postanowiłam, że obejrzę je z bliska.<br>Wbiegłam na wąską i krętą ulicę piekarzy, na której aż wibrowało od wspaniałych zapachów. Za dwa szklane, które otrzymałam od Bizbira, kupiłam wielką, różową, plecioną bułkę w kształcie kwiatka. Pachniała wanilią i smakowała przepysznie. Z racji rozmiarów zjadłam tylko jej połowę, a resztę schowałam do kieszeni.<br>Ruszyłam dalej. Było jeszcze wcześnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego